Puchar Polski 2016 – piećdziesiątki
- Opubikował Marek Galla
- 24 lutego 2016
- 1 Komentarze
- Wyświetlenia 1098
Sezon 2016 Pucharu Polski w Pieszych Maratonach na Orientację trwa już w najlepsze. Do tej pory rozegrano cztery imprezy, na których rywalizowano na trasie 50 kilometrowej. Cieszy zarówno frekwencja, jak i poziom sportowy, które rosną z edycji na edycję. W tegorocznym Pucharze rozegrane zostaną jeszcze 33 biegi na tym dystansie, najbliższy już 27 lutego w podpoznańskich Koziegłowach – Róża Wiatrów.
Dystans 50 kilometrów to wyzwanie dla większości uczestników rajdów zaliczanych do PMnO, jednak coraz więcej z nich potrafi cały ten dystans przynajmniej przetruchtać, jednocześnie jest to dystans, w którym regeneracja nie trwa na tyle długo, żeby po dwóch-trzech tygodniach nie móc wystartować w kolejnej imprezie. Z drugiej strony taka długość powoduje, że na trasie spędzamy jednak trochę czasu, i liczba godzin spędzona z mapą w otoczeniu natury jest większa od tej spędzonej w samochodzie podczas dojazdu na rajd. Pięćdziesiątki na orientację stają się coraz bardziej popularne, w sezonie 2015 prawie 40 zawodników miało przynajmniej 7 startów w zawodach pucharowych (tyle liczone jest do klasyfikacji końcowej), a na wszystkich trasach pucharowych łącznie zagościło prawie 1300 zawodników.
Po czterech pierwszych imprezach tego sezonu można odnieść wrażenie, że ten sezon będzie jeszcze lepszy. Na starcie Ełckiej Zmarzliny, Śnieżnych Konwalii, Rajdu Czterech Żywiołów i Skorpiona były prawdziwe tłumy. Również na najbliższych imprezach, gdzie otwarte są już zapisy, listy startowe pękają w szwach.
Poniżej przedstawiamy krótki opis pucharowego kalendarza. Puchar Polski wciąż boryka się z problemem geograficznym. Znakomita większość imprez odbywa się w północno-zachodniej Polsce i uczestnicy z tych rejonów mają dużo łatwiejszy dostęp do zawodów.
Szybkie
W kalendarzu Pucharu Polski, jest wiele imprez, które można określić tym epitetem. „Szybkie”. Są to zawody z niewielką liczbą punktów kontrolnych, a przeloty między nimi nie wymagają zbyt wiele myślenia. Tego typu zawody są świetną propozycją dla początkujących nawigatorów, z kolei Ci, którzy z mapą już mieli do czynienia mogą się tu trochę nudzić. Czas zwycięzcy będzie tutaj wyśrubowany i często może mieć poniżej 5h. Do „szybkich” imprez należą na przykład Ełcka Zmarzlina, Rajd Czterech Żywiołów, Szaga, Kaczawska Wyrypa.

Najlepsi zawodnicy 50km trasę pokonują w tempie 5-6min/km
Górskie
W górach jest coś magicznego i w związku z tym zawody górskie cieszą się zazwyczaj sporą frekwencją, jednak w górach nawigacja często jest dużo trudniejsza, a dodatkowe utrudnienie stanowi przewyższenie, które na 50 kilometrowej trasie potrafi nieźle dać w kość. Niestety górskich imprez w kalendarzu nie ma zbyt dużo, głównie z powodu sporów rystrykcji dotyczących Parków Narodowych. Rudawska Wyrypa, Dusiołek Górski i Mordownik to właściwie jedyne imprezy odbywające się w górach.

Izerska Wielka Wyrypa 2015 (fot. Arkadiusz Jaskuła)
Z dodatkowymi mapami
Organizatorzy „pięćdziesiątek” coraz częściej sięgają po dokładne mapy do biegu na orientację, odcinek na takiej mapie pozwala dołożyć większą liczbę punktów, wymusić na zawodnikach bardziej precyzyjną nawigację i jest fajnym urozmaiceniem, ale także dodatkową trudnością. Zawodnicy często mają problem w momencie przeskakiwania z mapy na mapę, szczególnie jeśli mają one inną skalę. Dodatkowe mapy do orientacji sportowej na pewno spotkamy na Śnieżnych Konwaliach, Jesiennych Trudach czy Oriento Expresso.

Przykład użycia mapy do biegu na orientacje podczas Śnieżnych Konwalii 2015
Nocne
W okresie jesienno-zimowym, kiedy dni są krótsze, może się zdarzyć, że część trasy przyjdzie Wam przebiec w nocy, jednak w kalendarzu są imprezy, które mają tak ustawioną godzinę startu, żeby odbywać się głównie po ciemku. Nocna Masakra, Nocny Marek, Włóczykij, Azymut Orient. Nocna nawigacja jest specyficzna, w zasięgu wzroku mamy dużo mniej elementów, musimy być ciągle czujni i skupieni. Nawet mały błąd nawigacyjny często przemienia się w wielominutową stratę. Bieg nocą to również dodatkowa adrenalina, możliwość spotkania zwierzaków buszujących po ciemku i walka z naszym wrodzonym „Fear of the dark„.

Nocne bieganie wymaga posiadania dobrej lampy z odpowiednio długo wytrzymującymi bateriami.
Krajoznawcze
Jednak o wszystkich imprezach w kalendarzu można powiedzieć jedno – są świetnym sposobem na zwiedzenie różnych zakamarków Polski. Budowniczowie tras starają się, by przechodziły one przez najciekawsze miejsca w okolicy, uchylały tajemnice regionu i pokazywały jak piękny i różnorodny jest nasz kraj.
Wyniki i regulamin na stronie cyklu http://pmno.pl
Mapa imprez znajduje się tutaj.
1 Comments